poniedziałek, 2 maja 2011

Niech się święci 1 maja!

Wczoraj napisała do mnie pani Paulina, która - zgodnie z życzeniem swojej koleżanki, panny młodej - szukała czerwonych broszek-kwiatów na wieczór panieński. Wszystkie uczestniczki mają mieć takie same ozdoby. W ekspresowym tempie wykonałam więc 17 broszek i wysłałam dziś rano. Mam nadzieję, że dotrą na czas! A ponieważ okazja chyba dobra, to i do zdjęcia ułożyłam je odpowiednio - a co tam!

Pracowity był ten 1 maja :)



A Wam jak mija majowy weekend?
Pozdrawiam Was serdecznie!

EDIT: Broszki zgłaszam na wyzwanie u Modraka. Jestem ciekawa, jak smakuje różana czekolada... Reszta nagrody też bardzo w temacie :)