środa, 17 października 2012

Środowe myki na jesień: girlanda


Jak pogoda u Was? U mnie piękna, złota jesień, więc i kolejny jesienny projekt inspirowany jej  kolorami. Tutorial na prostą girlandę z liśćmi - u mnie filcowymi, ale z powodzeniem można wykorzystać papier czy tkaninę.

Potrzebne będą:
- filc w dowolnych kolorach (u mnie paleta żółto-pomarańczowa, brązy i trochę czerwieni)
- cienka żyłka, ewentualnie nić
- igła
- nożyczki

Z filcu wycinamy dowolną ilość filcowych listków. Ja wybrałam prosty kształt, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by girlanda była bardziej urozmaicona.


Odmierzamy wybraną ilość żyłki - proponuję długość girlandy + 15-20 cm dodatkowo na zawiązanie pętli. Można też nie odcinać żyłki ze szpulki, nanizać listki, ułożyć w odpowiednich odstępach i dopiero wtedy odciąć.

Na żyłce umieszczamy igłę i przewlekamy przez filcowe listki. Filc ma co najmniej 1 mm grubości, więc staram się przełożyć igłę tak, by żyłka pozostała w środku i nie było jej widać z wierzchu z żadnej strony.


To samo można zrobić ze zwykłą nitką, chyba że wybierzecie taką w kontrastowym kolorze, by jeszcze bardziej urozmaicić girlandę.

Listki - w zależności od pozycji, w jakiej będzie wisiała girlanda - można nanizać pod różnym kątem. Ja zdecydowałam się na umieszczenie ich po skosie, ponieważ u mnie ozdoba będzie zwisała z góry do dołu. Jeśli chcecie rozpiąć ją między dwoma punktami, być może spodoba się Wam inny układ.


Liście rozsuwamy na żyłce w odpowiednich odstępach, filc jest na tyle lekki, że nie powinny się przemieszczać. Na obu końcach zawiązujemy pętelki.

Wieszamy i gotowe! Girlanda z filcu jest leciutka, można do tego użyć także taśmy klejącej.


Jeśli ozdobę wykonacie z papieru, można skleić dwa listki ze sobą, a w środku umieścić żyłkę. Kontrastowa nitka też na pewno będzie ładnie wyglądała.

To moja pierwsza girlanda z filcowych liści, nadaje się więc jako inspiracja w drugim wyzwaniu, które ogłosiłam w poniedziałek. Zapraszam!

Udanej środy!

W poprzednich środowych mykach:

5 komentarzy:

  1. super pomysl i latwe w wykonaniu. Chyba sobie "zagirlanduje" mieszkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł, myślę sobie, ze nawet ja , zupełnie zielona jeśli chodzi o szycie, mogę się pokusić o zrobienie takiej girlandy. Bo w końcu za wiele majstrować tą igiełką to nie potrzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za inspiracje, zrobiłam girlandę na helloween z filcu, zamiast liści zrobiłam czarownice, dynie, oko, pająka i ducha. Pozdrawiam joasia & art

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyszło !!! Lubię takie kolory :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń