piątek, 1 marca 2013

Piątkowy wieczór...

...godzina 19, odkładam obowiązki na bok, zaparzyłam herbatę w największym kubku jaki mam w domu i zaraz zrobię to, na co nie miałam czasu przez cały tydzień! Ruszam na tour po Waszych blogach i zaglądam na moją czytelniczą listę. A wszystko przy Trójkowej liście :)

Dotarła też do mnie przemiła wiadomość. Ale od początku - w zeszłym tygodniu, w środku remontowego zamieszania, zostałam poproszona o wykonanie wielkanocnych, filcowych ozdób. Kiedy pisanki i kurczaki dotarły do Adresatki, okazało się, że zostaną one wykorzystane do wykonania świątecznych wianków. Zajrzałam na blog pani Kaliny, gdzie prezentowała ona swoje wianki bożonarodzeniowe i czekałam co też stanie się z moimi filcaki. A dziś otrzymałam wiadomość od Autorki, że na jej blogu pojawił się pierwszy wianek wielkanocny z nimi!

Zachęcam Was do zajrzenia na blog Taaakie wianki!, bo tam rękami pani Kaliny z tego:



powstało to cudo:

źródło zdjęcia: blog pani Kaliny Taaakie wianki!

A przepięknych wianków jest jeszcze więcej, więc serdecznie zapraszam Was do zajrzenia na blog pani Kaliny! Jej prace ewidentnie świadczą o tym, że do wiosny już baaardzo blisko :)

Udanego wieczoru!