piątek, 15 marca 2013

Prezenty, prezenty

W zeszłym tygodniu obchodziłam urodziny. I wcale bym o tym nie wspomniała, gdyby nie prezenty, które dostałam od blogujących Dziewczyn. Teraz widzę, że zdjęcia wyszły beznadziejnie, ale to kolejna nauczka, że półmrok i mój aparat to niedobra kombinacja. Wiem jednak, że Dziewczyny nie zrobiły mi tych prezentów dla splendorów i publicznych podziękowań, więc trudno, wrzucę to co mam. Poza tym zdążyłam już wszystko rozparcelować i ułożyć w odpowiednich miejscach, więc wybaczcie, że powtórnych zdjęć nie będzie.

W przesyłce od Aśko oprócz pysznych szkloków, bukietu kwiatów i książeczki z cytatami o uśmiechu, była też paczuszka wykrojnikowych ptaszków, kwiatków i domków. Schowała się do zdjęcia. Była też kartka - przepiękna, szczególna, bo Asia bardzo się postarała, żeby była wyjątkowo "moja". Są tu nawiązania do wszystkich moich działań, także tych związanych z wykopywaniem ludzi spod porzeczek :)



Od Lejdi dostałam zestaw cudeniek, które nie wiem skąd ona bierze :) No bo zobaczcie ten pierdółkownik! Po otwarciu tęczowe kieszonki sprawiają, że od razu się uśmiecham :) Nie wiem dlaczego :) Oprócz tego inne skarby: dziurkacz, guziczki, wycinanki, kolorowa taśma, sznurek, szablon. I kartka, po której od razu widać, że to od Lejdi :)




Dziewczyny, dziękuję raz jeszcze! I wybaczcie te zdjęcia :)

Udanego piątku i szybkiego rozpoczęcia weekendu Wam wszystkim życzę!